Pozytywne przesłanki rozwodowe

Pozytywne przesłanki rozwodowe

Rozwód jest instytucją prawną pozwalającą rozwiązać małżeństwo za życia małżonków. Można powiedzieć, że polskie prawo rodzinne opiera się na pewnych zasadach. Są to niewątpliwie zasady trwałości małżeństwa, ochrony rodziny założonej przez małżonków oraz ochrony dobra małoletnich dzieci.

Mając na względzie powyższe zasady, aby zakończyć małżeństwo przez rozwód  nie jest wystarczająca wola jednego czy nawet obojga małżonków. Konieczne jest spełnienie określonych przez prawo przesłanek wskazanych w Kodeksie Rodzinnym i Opiekuńczym. Te z kolei możemy podzielić na przesłanki pozytywne i negatywne. Sad rozpatrujący sprawę rozwodową, powinien w pierwszej kolejności ustalić czy zaistniały przesłanki pozytywne, a następnie zbadać czy nie zaistniały przesłanki negatywne. W dzisiejszym wpisie postaram się przedstawić jakie wyróżniamy pozytywne przesłanki rozwodowe.

Art. 56 KRiO [Rozwód]

§ 1. Jeżeli między małżonkami nastąpił zupełny i trwały rozkład pożycia, każdy z małżonków może żądać, ażeby sąd rozwiązał małżeństwo przez rozwód.

Zupełność rozkładu pożycia

Przyjmuje się, że zupełny rozkład pożycia między małżonkami ma miejsce w przypadku zaniku trzech zasadniczych więzi między małżonkami: psychicznej (uczuciowej), fizycznej i gospodarczej. Zachowanie przynajmniej jednej z więzi sprawia, że orzeczenie rozwodu nie jest możliwe. Zgodnie z wytycznymi Sądu Najwyższego najdonioślejszy jest brak więzi psychicznej, natomiast z naturalnych przyczyn może zanikać pożycie fizyczne, zaś brak więzi gospodarczej może być usprawiedliwiony okolicznościami życiowymi.

Zanik więzi psychicznej

Najczęściej za przejaw zaniku więzi uczuciowej wskazuje się wrogi, nienawistny stosunek między małżonkami, jednak nie jest to warunek konieczny. Brak zainteresowanie życiem współmałżonka, życie „obok siebie”, czy też oziębłość również mogą być oznaką zaniku więzi duchowej między małżonkami. Jak wskazuje się w orzecznictwie, zachowanie poprawnych stosunków, utrzymywanie kontaktów w interesie wspólnych dzieci nie musi oznaczać, że więź duchowa istnieje. Podkreślić należy jednak, że ten element pożycia małżeńskiego nie może wystąpić nawet w najmniejszym stopniu, by można było orzec o zupełnym rozkładzie pożycia. Manifestowania wzajemnych uczuć, serdeczności czy czułości będą świadczyć o istnieniu więzi duchowej między małżonkami i tym samym uniemożliwiać orzeczenie rozwodu.

Zanik więzi fizycznej

Należy pamiętać, że w niektórych przypadkach pożycie fizyczne może zanikać z naturalnych przyczyn np. choroby małżonka.

W świetle przesłanek rozwodowych, nawet sporadyczne stosunki fizyczne między małżonkami z reguły wskazują, że rozkład pożycia nie jest jeszcze zupełny. Nie można jednak z góry ustalić zasady bez wyjątków, że każdy stosunek fizyczny między małżonkami wyłącza możliwość uznania rozkładu pożycia za zupełny. Można powiedzieć, że stopniowo zaczyna przeważać pogląd, iż sporadyczne stosunki seksualne między małżonkami z jednoczesnym zanikiem więzi duchowej i gospodarczej nie stanowią przeszkody do stwierdzenie zupełności rozkładu pożycia.

Przykładowo, gdy małżonek jest przeświadczony o możliwości ponownego nawiązania pożycia, podejmuje próbę znalezienia właśnie w tej płaszczyźnie porozumienia ze współmałżonkiem, lecz pomimo cielesnego zbliżenia stan rozkładu pożycia nie ulega zmianie. Wówczas, nikła więź fizyczna nie stoi na przeszkodzie ustaleniu, że rozkład pożycia jest zupełny. Podobnie będzie w sytuacji, gdy do zbliżenia cielesnego dochodzić będzie wskutek wymuszenia, czy presji jednego z małżonków. Współżycie odbywające się na takich zasadach nie będzie stanowiło przeszkody rozwodu.

Zanik więzi gospodarczej

Co do zasady więź gospodarcza ulega zanikowi, gdy małżonkowie wspólnie ze sobą nie zamieszkują, ani nie prowadzą wspólnego gospodarstwa domowego.

W obecnych czasach bardzo często jest tak, że małżonkowie nie mieszkają wspólnie ze względu chociażby na pracę, którą wykonują w innych miastach. Tym samym nie utrzymują więzi gospodarczej, jednak nadal darzą się uczuciem i stanowią zgodne małżeństwo. Z drugiej strony, istnienie więzi gospodarczej np. wspólnego mieszkania jest często sytuacją przymusową, spowodowaną brakiem innych alternatyw, przy jednoczesnym zupełnym rozkładzie pozostałych więzi między małżonkami.

Trwałość rozkładu pożycia

Rozkład pożycia między małżonkami nie zawsze ma charakter definitywny, ponieważ nawet zupełny rozkład może okazać się przemijający. Taka sytuacja ma miejsce najczęściej, gdy ustanie więzi fizycznych, uczuciowych i gospodarczych nastąpiło wskutek jednorazowego zachowania się małżonka (np. cudzołóstwa, ciężkiej zniewagi), a następnie małżonkowie podjęli wspólne pożycie. Powrót do wspólnego pożycia może się jednak okazać krótkotrwały.

Dlatego też badając trwałość rozkładu pożycia należy zbadać jego intensywność, oraz ocenić prawdopodobieństwo powrotu małżonków do siebie. Gdy sąd oceniając sytuację małżonków, przez pryzmat doświadczenia życiowego dojdzie do wniosku, że powrót małżonków do wspólnego pożycia nie nastąpi, wówczas możemy mówić o trwałym rozkładzie pożycia.

Ustalając trwałości rozkładu pożycia dużą rolę odgrywa upływ czasu. Doniosłe znaczenie dla trwałości rozkładu ma czas trwania małżeństwa oraz czas trwania zupełnego rozkładu pożycia. Podnosi się, że zgodnie z doświadczeniem życiowym, im dłużej trwa wspólne pożycie małżonków, tym mniej poszczególne fakty oddziałują niekorzystnie na to pożycie, i tym samym trudniej wywołać głęboki rozkład.

Porównanie więc czasu trwania związku małżeńskiego z okresem rozłączenia będzie stanowiło pomocniczą przesłankę oceny trwałości rozkładu. Jeżeli na czas trwania związku małżeńskiego przypada w znacznym stopniu okres zupełnego rozkładu pożycia, to należy sądzić, że rozkład ten jest trwały. I odwrotnie, jeżeli zupełny rozkład pożycia obejmuje niewielki okres w porównaniu z długotrwałością związku małżeńskiego, to wskazuje on na przemijający charakter rozkładu.

„Nawet 3-letnie rozstanie małżonków nie musi oznaczać trwałego rozkładu, jeżeli ich wspólne pożycie obejmuje okres 38 lat” (wyrok SN z dnia 17 października 2000 r., I CKN 831/98).

Autor: Paweł Dziennik

Jestem adwokatem. Masz pytania? Pisz śmiało. 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podaj wynik równania (liczba) *